Pewnego wrześniowego poranka umówiłam się z rodzicami Julka i Rózi na dziecięcą mini sesję fotograficzną. Nasze spotkanie zaowocowało przepięknymi, jesiennymi kadrami, którymi bardzo chętnie dzielę się z wami.
Były sekrety, jabłuszka, spadające liście, przejażdżki w wózku … z resztą, sami zobaczcie.