JESIENNA SESJA ZDJĘCIOWA W SADZIE JABŁONI
KRAKÓW/MAŁOPOLSKA
Opowiem Ci historię jesiennej sesji zdjęciowej w sadzie jabłoni.
Na obrzeżach Krakowa, gdzie wschody słońca malowały jabłonie na złoto, znajdował się uroczy sad jabłoni. Jesień przyszła, a drzewa były obładowane soczystymi owocami. Wtedy przyszedł czas na jesienną dziecięcą sesję zdjęciową, która na zawsze zapadła w pamięci małych uczestników.
Pewnego ciepłego popołudnia postanowiłam zorganizować wyjątkową sesję dla trzech dziewczynek o imieniu Helena, Maja i Sara. Wybrałam się z nimi do sadu jabłoni, a dziewczynki miały na sobie śliczne sukienki w odcieniach zieleni i czerwieni oraz drugi zestaw złożony z koszuli i ogrodniczek. Wyglądały zachwycająco.
Weszliśmy do sadu, gdzie jabłka lśniły w promieniach popołudniowego słońca. Dzieci podskakiwały ze szczęścia i radości, gdy zobaczyły całe mnóstwo owoców dookoła. Podczas gdy dziewczynki się bawiły, robiłam im zdjęcia, starając się uchwycić spontaniczność i niewinność dziecięcych gestów.
Helenka, Maja i Sara zaczęły bawić się między drzewami. Zbierały jabłka, wkładały je do koszyka i potem znowu wyrzucały, śmiejąc się przy tym.
Gdy zbliżał się wieczór, słońce zaczęło opuszczać horyzont, a niebo zamieniało się w paletę kolorów, od pomarańczu po róż nastał idealny moment na sesję portretową. Dziewczynki usiadły na kocu pod jedną z jabłoni a ja uchwyciłam ich uśmiechy i wzajemne spojrzenia, które wyrażały miłość i bliskość między nimi.
Nagle, jedna z dziewczynek zauważyła skowronka na gałęzi jabłoni. Ptak śpiewał piękną piosenkę, a jego śpiew towarzyszył sesji zdjęciowej, dodając jej magicznego klimatu.
Po zakończeniu sesji, dziewczynki wróciły do domu, pełne radości i wspomnień. To była jesienna sesja zdjęciowa, która pozostanie w sercach tej rodziny na zawsze.
Jeśli również i Ty marzysz o podobnej przygodzie, napisz do mnie. Razem zorganizujemy coś wyjątkowego. Może nie będzie to jesienna sesja zdjęciowa w sadzie jabłoni ale na pewno będzie niezapomnianym przeżyciem.