Jeśli tylko warunki pogodowe sprzyjają, wszystkim klientkom zainteresowanym sesjami ciążowymi proponuję plener. Tak było również i tym razem. Pani Joasia miała jednak inne plany. Jej pragnieniem była studyjna i zarazem intymna sesja zdjęciowa.
Przyznam, iż również skrycie marzyłam o takich ujęciach, bardziej intymnych, które będę mogła wam pokazać, oczywiście za zgodą modelki.
Nasze fotograficzne spotkanie zaowocowało pięknymi zdjęciami, których wycinek możecie zobaczyć poniżej.